Zobacz także: Ziołowa wcierka na wypadanie włosów z apteki to hit do włosów farbowanych. Kosztuje za 10 zł. Skład wcierki do włosów wypadających Barwa. Wcierka do włosów z apteki zawiera przede wszystkim naturalne ekstrakty z ziół, które znane są z korzystnego wpływu na kondycję pasm. Są to: ekstrakt z liści brzozy, 89,00 zł. Odżywczy balsam do włosów o działaniu wzmacniającym. Dzięki aktywnym komórkom macierzystym lotion likwiduje łupież i przeciwdziała wypadaniu włosów u kobiet i mężczyzn. Dodaj do koszyka. EAN: 8032891589885 SKU: W075 Kategorie: Ampułki do włosów, Pielęgnacja włosów Producent: Farmavit. 5 Kontrowersyjne, ale skuteczne wcierki na wypadanie włosów. 5.1 Lecznicza wcierka na wypadanie włosów z cebuli; 5.2 Wzmacniająca, hamująca proces wypadania włosów wcierka z czosnku; 5.3 Rewitalizująca, stymulująca porost wcierka do włosów z chrzanu Anti-dandruff Cure - Serum do włosów. Kuracja wzbogacona o kluczowe składniki pochodzenia roślinnego. Przywraca równowagę łagodzi i oczyszcza skórę głowy. The Cure to drugi krok w rytuale. Odkryj wcierki na wypadanie włosów w perfumeriach Sephora Najlepsze kosmetyczne marki w jednym miejscu Sprawdź! Dla włosów dobre są produkty, które zawierają witaminę E oraz witamy z grupy B. Jeśli decydujemy się na odchudzanie, to warto zgłosić się po pomoc do specjalisty dietetyka, aby nie doprowadzać do niedoboru składników odżywczych, które mogą powodować wypadanie włosów. Wcierki na porost włosów – to dobry sposób, który Dostępne na rynku preparaty mogą mieć różne działanie: redukujące wypadanie włosów, pobudzające ich wzrost, redukujące przetłuszczanie się skóry, nawilżające i redukujące świąd skóry głowy. Efekt, który przyniesie wcierka, zależny jest od składu kosmetyku, dlatego warto jest wyrobić w sobie nawyk czytania etykiet i Zatrzęsienie baby hair! - Uroda. Ta rozgrzewająca wcierka to już legenda. Zagęszcza i przyspiesza porost włosów. Ta rozgrzewająca ziołowa wcierka to niekwestionowany hit polskiego Wcierki na porost włosów mają również określoną moc oznaczoną na opakowaniach skalą od 0 do 3. Preparaty o wyższej numeracji nie nadają się do stosowania na początek. Często zawierają składniki mocno drażniące jak chili, imbir i kapsaicynę, które mają za zadanie pobudzić krążenie w obrębie skóry głowy i stymulować Domowe sposoby na gęste włosy są bardzo skuteczne, lecz wymagają regularności i cierpliwości. Już po kilku tygodniach nasze włosy będą zdecydowanie gęstsze i mocniejsze. Przede wszystkim musimy ograniczyć wypadanie włosów, a także przyspieszyć ich porost i wzmocnić włosy. Wcierki na porost włosów Używałam ok 2-3 ml na całą głowę, a sam olejek skończył się po kilku miesiącach - był bardzo wydajny - napisała na KWC LubieKinderBueno. Przy regularnym stosowaniu naprawdę widać duże zmiany, przede wszystkim olejek ogranicza wypadanie włosów, pojawiło się również dużo małych, baby hair. GCOGaq. Dziś obiecany post o olejkach łopianowych, do którego zdecydowałam się dodać jeszcze dwie wcierki, które uwielbiam stosować do skóry głowy. Tym sposobem powstał post wcierkowy, porównujący poszczególne produkty. Wszystkie są ciekawe, warte wypróbowania, a to jaki najbardziej Wam się przyda zależy od tego jaką formę wcierek wolicie. Obecnie większość z nich stosuje od dawna i jestem niesamowicie zadowolona. Szczególnie olej łopianowy i balsam 'pijawkowy' przyniosły u mnie świetne rezultaty bo moje słowy prawie przestały wypadać. Obecnie nie znajduje ich już na szczotce, parę wypada w trakcie mycia. Jeśli macie problem z wypadaniem możecie poczytać dłuższego posta na ten temat, ale polecam wypróbowanie wspomnianych produktów i nakładanie ich przez jakiś czas na skórę głowy:) Na początek polecę mojego ulubieńca, wcierkę o kremowej konsystencji, którą stosujemy przed myciem włosów. Pokazywałam ją już przy okazji Ulubieńców dopielęgnacji włosów, ale jest na tyle fajna że warto wspomnieć o niej jeszcze raz. To Balsam Przeciw Wypadaniu Włosów z enzymami pijawki lekarskiej:) Balsam ma super skład i co najważniejsze przynosi efekty. Włosy faktycznie przestały mi wypadać i mam wrażenie że troszkę szybciej rosły, choć nie mierzyłam ich dokładnie. Zużyłam całe opakowanie i mam zamiar kontynuować jego stosowanie. Poleciłam go ostatnio Anwen więc za jakiś czas możecie się spodziewać recenzji u niej:) Balsam zawiera kofeine, biotynę, wyciąg z papryki, proteiny jedwabiu, olej z dzikiej róży... i oczywiście enzymy pijawki, które stymulują wzrost włosów, zmniejszają wypadanie, odżywiają cebulki, wzmacniają korzenie. Z całej serii 'pijawkowych' produktów balsam jest najbardziej wart zainteresowania. Nakładam go przed myciem na skórę głowy i część włosów, trzymając potem pod czepkiem około 2 godziny. To jeden z tych produktów do włosów, przy których chciałabym zostać dłużej. Skład (INCI): aqua, cetearyl octanoate, hirudinea extract, dimethicone, PEG-400, isopropyl myristate, ceteareth, sodium lactate, Dog Rose (Rosa Canina) Hips Oil, Capsicum Annuum Extract, Caffeine., vitamin H (biotin), vitmain F, polyquaternium-10, panthenol, citric acid, Hydrolyzed Silk Protein, Behentrimonium Chloride, cetrimonium chloride, Trideceth-9, 13 amodimethicone, parfume, methylparaben,, diazolidinyl urea Od kiedy zaczęłam olejować włosy, przez moje ręce przewinęło się troszeczkę różnych olejków, ale właściwie żaden nie zrobił na mnie tak wielkiego wrażenia jak olej łopianowy. Bywały w porządku, ale nie wypływały na kondycje włosów tak jak zrobił to łopian, więc gdybym miała polecić Wam jeden olej do pielęgnacji skóry głowy i całych włosów, był by to właśnie on. Możecie mieszać go z innymi olejami które lubicie, np. kokosowym:) Jego przewaga polega na tym że genialnie wpływa na wzrost nowych włosów, i kondycję skóry głowy, więc jest najbardziej wielozadaniowym olejkiem. Jeden z tych które Wam pokaże możemy również stosować do pielęgnacji twarzy i paznokci:) Wykazuje działanie antybakteryjne, przeciwzapalne i regenerujące. Pomaga uporać się z łupieżem, zapobiega rozdwajaniu się końcówek i nabłyszcza włosy czyniąc je również bardziej sprężystymi i odpornymi na uszkodzenia mechaniczne. Pierwszym olejem łopianowym jaki wypróbowałam był olej z korzenia łopianu z dodatkami, Nami. Na moich wymagających włosach sprawdził się genialnie. Oto co o aktywnych składnikach pisze producent: - Ekstrakt olejowy z korzenia łopianu: zawiera naturalną inulinę, proteiny, oleje eteryczne i tłuste, substancje garbnikowe, sole mineralne, witaminy. Odżywia i wzmacnia cebulki włosowe, wstrzymuje wypadanie włosów, przyspiesza ich wzrost, regeneruje uszkodzona strukturę włosów, działa korzystnie przy łupieżu, suchości, podrażnieniach i swędzeniu skóry głowy. - Ekstrakt olejowy z korzenia omanu wielkiego: zawiera inulinę, glikozydy, kwasy organiczne, alkaloidy, olejki eteryczne, witaminę E. Ma działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne. Działa korzystnie przy swędzeniu i podrażnieniach skóry głowy, przyspiesza wzrost włosów. - Ekstrakt olejowy z pokrzywy: zawiera bogaty zestaw biologicznie aktywnych substancji, który stymuluje węglowodanową i białkową przemianę, zwiększa napięcie ścianek naczyń krwionośnych, wzmaga likwidacje podrażnień i swędzenia skóry głowy, zapewnia profilaktykę łupieżu, wypadania włosów i przedwczesnego siwienia. - Ekstrakt olejowy z podbiału: zawiera glikozydy, śluzy, kwasy organiczne, substancje garbnikowe, inulinę, olejki eteryczne. Stosuje się przy świądzie, wypadaniu włosów i podrażnieniach skóry głowy. Reguluje funkcje gruczołów tłuszczowych, stymuluje wzrost włosów. - Ekstrakt olejowy z uczepu trójlistkowego: zawiera substancje śluzowe i garbnikowe, alkaloidy, karotynę, kwas askorbinowy. Stosuje się przy łojotoku, świądzie i zapaleniu skóry. Sprzyja szybkiej regeneracji nabłonka skóry. - Ekstrakt olejowy ze skrzypu polnego: zawiera alkaloidy, kwasy organiczne, kwas krzemowy, karoten, kwas askorbinowy. Przyspiesza przemianę materii, korzystnie działa przy łupieżu, podrażnieniach i swędzeniu skóry głowy. Skład: Arktium lappa oil extrakt, Inulia oil extrakt, Urtica dioica oil extrakt, Tussilago oil extrakt, Biolens oil extrakt, Equistum oil extrakt. Ten olej kosztował około 30zł i kupiłam go w sklepie eko (Kraków, Zamenhofa 1). Obecnie stosuje już drugie opakowanie i jestem nim zachwycona. Innym olejkiem łopianowym jaki stosuję na zmianę z poprzednim jest olej Pharma Bio Laboratory. Jest równie ciekawy i posiada trochę inny, bogatszy skład: Składniki aktywne: olej z korzenia łopianu, olej z awokado, olej z palmy sabalowej, olej z amarantusa, witaminy A, E, F, olej z pestek czarnej porzeczki, naturalny olejek rozmarynowy, naturalny olejek z szałwii muszkatołowej, naturalny olejek z mięty pieprzowej, naturalny olejek tymiankowy, proteiny kukurydzy. Ten stosuje na skórę głowy oraz na całych włosach i sprawdza się równie fajnie jak olej Nami. Miło chłodzi dzięki zawartości olejku z mięty pieprzowej. Oprócz składników aktywnych zawiera silikon lotny i emolienty. Ten nie jest już tak wielozadaniowy, ale jest troszkę tańszy i daje tak samo fajne rezultaty. Mam wrażenie że nałożony na całe włosy nabłyszcza je lepiej niż Nami, ale odrobinkę mniej nawilża i jest bardziej lekki. Skład : Articum lappa Root (Burdock) Oil, Mineral Oil, Avocado Oil, Cyclopentasiloxane, Polyisobutene, Ethylhexyl stearate, Octyldodecanol, Serenoa Serrulata Fruit Extract, Tocopherol, Amaranthus Caudatus Seed Oil, vitamins complex: A, E,F, Ribes Nigrum (Black Currrant) Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Salvia sclarea Oil, BHT, BHA, Mentha Piperita Oil, Thymus vulgaris Oil, Water (and) Glycerin (and) Hydrolyzed Corn Protein, Phenoxyethanol, Methyl Paraben, Ethyl Paraben, Propyl Paraben Oleje najczęściej stosuje za zmianę przed myciem lub na noc. Teraz czas na wcierkę którą stosuje w pozostałe dni, bez konieczności mycia włosów:) Jakiś czas temu zaczęłam je testować i muszę przyznać że świetnie uzupełnia się z resztą stosowanych produktów, szczególnie olejkami! To również kosmetyk zawierający łopian. Serum łopianowe przeciw wypadaniu włosów, mieści się w dziesięciu małych ampułkach i jest lekką wcierką zawierającą napar z następujących roślin: korzeń łopianu korzeń tataraku pokrzywa lubczyk brzoza biała koniczyna szyszki chmielu Oprócz tego producent pisze jeszcze że produkt zawiera: • Minerały (cynk, żelazo, potas, wapń, magnez) - odżywiają cebulki włosów, wzmacniają strukturę włosów, zapobiegają utracie włosów; • Flawonoidy – normalizują mikrocyrkulacje skóry głowy • Witaminy (B1, B2, B5, A, E, PP, C) - zapobiegają wypadaniu włosów, odżywiają cebulki włosowe, wspomagają wzrost włosów, wzmacniają je, a także dodają siłę i połysk. • Nienasycone kwasy tłuszczowe - wzmacniają włosy, wspomagają wzrost nowych, odżywiają skórę głowy. CAPAUXEIN ® - peptyd (białko) wyizolowany z kukurydzy. Zwiększa regeneracje włosów, wspomaga ich wzrost, przedłuża cykl życia włosów oraz przywraca witalność włosom. Wcierka ma ziołowy zapach, zawiera alkohol, jeśli więc Wasza skóra głowy szczególnie źle go znosi powinnyście uważać. Zmniejsza przetłuszczanie włosów, pozostawia je świeże na dłużej, unosi u nasady. Jeśli ziołowe zapachy Wam nie przeszkadzają zdecydowanie warto ją wypróbować. Jej ogromną zaletą jest opakowanie: do atomizera przykręcamy nowe pojemniczki gdy zużyjemy poprzednie co jest niesamowicie wygodne. Jeden pojemniczek wystarczył mi na dwie aplikacje produktu. Serum kosztuje 40zł i możecie je nabyć np tutaj. Składniki : ** Decoctum nr 1 (Aqua, Arctiummajus R., Urtica Dioica L., Levisticum officinale L., Betulae alba L., Trifolium Pratence L., Humulus Luputus, Acorus Calamus R.), Denatured Alcohol, Water (and) Glycerin (and) Hydrolized Corn Protein, Panthenol, Serenoa Serrulata Extract, Phenoxyethanol, vitamins complex: Propylene Glycol, Alcohol, Hamamelis Virginiana Distillate, Panthenol , Butylene Glycol, Arnica Montana Flower Water, Niacinamide, Thiamine HCL, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Retinyl Acetate, Biotine, Allantoin, Hydrolized Wheat Protein, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Mentol, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Mentha Piperita (Peppermint) Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, EDTA, Milk Acid. Piszcie koniecznie jakich wcierek używacie i co możecie polecić innym dziewczynom:) Wolicie olejki na skórę głowy czy raczej lekkie wodniste wcierki? Buziaki Alina O wcierce Seboradin Niger wspominałam Wam już wiele razy, praktycznie od czasu, kiedy kupiłam w aptece swoją pierwszą buteleczkę. Od tamtego momentu zużyłam ich trzy, a niedługo sięgnę po czwartą, jednak do tej pory nie poświęciłam jej osobnego wpisu, a zdecydowanie na taki zasługuje. Dziś po ponad pięciu miesiącach stosowania Nigeru praktycznie non stop (z przerwą najpierw dwutygodniową na ampułki Niger a potem na Seboradin FitoCell), z całą pewnością stwierdzam, że jest to najlepsza wcierka z jaką miałam do tej pory do czynienia. :) Jedną z moich pierwszych i ulubionych, do czasu, wcierek był Jantar. Niestety, po pewnym czasie producent zmienił skład i ciężko było mi znaleźć coś, co będzie działać kompleksowo - hamować wypadanie, powodować wzrost nowych włosków i przyspieszać porost. Co prawda przykładowo taniutka woda brzozowa bardzo dobrze radzi sobie w moim przypadku z wypadaniem, jednak tutaj kończy się jej działanie na moich włosach. Świetnie sprawdziła się również kozieradka, jednak ze względu na zbyt intensywny i irytujący zapach przestałam po nią sięgać. Przed Seboradinem wzbraniałam się długo, głównie ze względu na cenę, bo zawsze jakoś lepiej sięgało mi się po wcierki za mniej niż 10 zł, niż po te za 30 zł, bo tyle właśnie musimy zapłacić za 200 ml Seboradinu :) Latem dopadło mnie jednak wzmożone wypadanie, a Seboradin wrzuciłam do koszyka podczas zakupów w aptece. Od tamtego czasu zupełnie przepadłam! Pierwsze efekty używania Seboradinu Niger zauważyłam już po 2 tygodniach od rozpoczęcia kuracji, a było to zmniejszenie ilości wypadających włosów. Po mniej więcej miesiącu wypadanie wróciło do normy. Pod koniec pierwszej butelki zauważyłam nieśmiało pojawiające się baby hair w okolicach skroni, gdzie z resztą zazwyczaj badam działanie wszelkich wcierek, bo właśnie tam najłatwiej jest zauważyć nowe włoski. Dziś są to już bardziej teenage hair ;), które pojawiły się nie tylko na zakolach, ale także wokół całego czoła, na całej głowie oraz na karku, rosną jak szalone! Na zdjęciu niżej możecie zobaczyć baby hair w okolicach skroni, efekt jest lepszy niż po kozieradce, z której pod tym względem byłam bardzo zadowolona: Jak widzicie, mam już małą grzyweczkę :) Po mniej więcej dwóch miesiącach zauważyłam także, że włosy rosną o wiele szybciej, ponieważ moja grzywka, którą podcięłam w lipcu do połowy nosa, zaczęła sięgać brody. Na zdjęciu niżej widać, dokąd sięga dzisiaj. Według moich obliczeń na podstawie grzywki, włosy w ciągu 5 miesięcy urosły 14 cm, co daje prawie 3 cm w miesiąc! Co prawda moje włosy same w sobie rosną dość szybko, bo 2 cm miesięcznie to mój standardowy przyrost, ale nie zmienia to faktu, że ten dodatkowy cm bardzo mnie cieszy, szczególnie podczas zapuszczania naturalnego koloru, który sięga już do połowy szyi. Seboradin wcieram w skórę głowy codziennie, chociaż włosy myję co 2-3 dzień. Do strzykawki bez igły nabieram 4-5 ml produktu, aplikuję na skórę głowy i wmasowuję. To mój ulubiony sposób aplikowania wcierek, ponieważ jest najszybszy, więc z każdą postępuję tak samo. Co prawda Niger posiada atomizer, którym na początku próbowałam się posługiwać, ale ten sposób aplikacji trwał o wiele dłużej, a poza tym zużywałam znacznie większą ilość produktu, ponieważ jego część lądowała na włosach a nie na skórze głowy. Tak aplikowany lotion starczyłby mi na max. 3 tygodnie, więc polecam Wam sposób ze strzykawką. Seboradin Niger ma nie przetłuszczać włosów i w moim przypadku tego nie robi, ale nie mogę powiedzieć, że nie czuć jego obecności na skórze w żaden sposób. Po drugim dniu włosy nie są przetłuszczone, ale jednak lekko obciążone i pozbawione objętości, w moim mniemaniu potrzebują umycia lub chociaż związania w kucyk, ponieważ są zwyczajnie przyklapnięte. Nie przeszkadza mi to jednak jakoś specjalnie, ponieważ znam wcierki, które obciążają włosy o wiele bardziej i wymagają codziennego mycia. Niger jest świetnym wyjściem dla osób, które tak jak ja nie myją włosów codziennie. Jedyne czego w nim nie lubię to naprawdę mocno ziołowy zapach. Nie jest to zapach brzydki, ale kojarzy mi się z połączeniem Amolu, ziołowej herbaty i apteki, a niestety jest wyczuwalny, jeśli przesadzimy z ilością, np. aplikując lotion za pomocą atomizera a nie sposobem ze strzykawką. Choć producent obiecuje, że po wyschnięciu nie czuć zapachu, bywa z tym różnie. Ja za nim nie przepadam, za to mój chłopak bardzo go lubi, więc musicie zobaczyć same. Na pewno jest tutaj w tej kwestii milion razy lepiej niż z pachnącą na kilometr rosołem kozieradką :) Lotion Niger zawiera w składzie alkohol, którego przy wcierkach nie powinnyśmy się bać. Alkohol działa tutaj bowiem jako przenośnik, wpływa na lepsze wchłanianie składników aktywnych, w tym przypadku szeregu ziołowych ekstraktów. Sama używam go już bardzo długo i nie zauważyłam, aby moja skóra przesuszyła się choć w minimalnym stopniu. Czuję za to przyjemne mrowienie po aplikacji, które świadczy o tym, że produkt działa. Skład: Osobiście nie zamierzam w nabliższej przyszłości rozstawać się z lotionem Niger, ponieważ spełnia on moje wszelkie oczekiwania i okazał się niekwestionowanym wcierkowym hitem :) Jeśli miałyście z nim do czynienia, koniecznie napiszcie mi o Waszych wrażeniach w komentarzu. A może możecie polecić inne, ciekawe wcierki? Piszcie! Drukuj Strony: 1 2 Do dołu Wątek: Wcierki na porost włosów - nowości (Przeczytany 9057 razy) Sierpnia 03, 2016, 10:42Przeczytany 9057 razy Jakieś nowości z wcierek na porost włosów?Wypróbowałam ich sporo, a nadal nie znalazłam nic godnego uwagi. Pomóżcie! Zapisane Września 02, 2016, 13:37Odpowiedź #1 U mnie najlepiej działała mgiełka wzmacniająca Radical. Pryskałam skalp i wcierałam. I tak po każdym myciu. Zapisane Lipca 16, 2017, 10:16Odpowiedź #2 Podbijam temat Szukam jakiejś dobrej wcierki na porost. Włosy przestały mi wypadać na dużą skalę, ale zostały zgliszcza. Zastanawiam się czy zostać przy Jantarze czy spróbować czegoś innego? Zapisane Lipca 16, 2017, 10:45Odpowiedź #3 VianekWysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Zapisane Lipca 16, 2017, 10:49Odpowiedź #4 VianekWysłane z mojego SM-G903F przy użyciu TapatalkaPolecam! Po 3 tyg stosowania mam prawie 1,5 cm odrost. Wczesnej przy zadnej wcierce nie zauwazalam zmiany. Mi sie juz moj konczy, ale na pewno zamowie kolejny psikaczWysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka Zapisane Lipca 16, 2017, 10:55Odpowiedź #5 Ja dawno sie tyle nie nasluchalam, ze tak szybko rosna mi wlosy Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Zapisane Lipca 16, 2017, 10:56Odpowiedź #6 U mnie wystarcza, ze sama widze efekty Znajomym nie ufam w tek kwestii, sama musze wymierzyc przyrost :-P Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka Zapisane Lipca 19, 2017, 15:31Odpowiedź #7 vianek na ekstra, i włos rośnie i łeb się tak nie przetłuszcza Zapisane Stycznia 18, 2018, 19:32Odpowiedź #8 Witam po długiej przerwie! Mówicie o tej wcierce? klikWłosy mi się znudziły, pomysł skrócenia mąż oprotestował, więc poszukałam inspiracji na Pinie i teraz chcę dalej zapuszczać Zapisane Stycznia 18, 2018, 23:15Odpowiedź #9 Witam po długiej przerwie! Mówicie o tej wcierce? klikWłosy mi się znudziły, pomysł skrócenia mąż oprotestował, więc poszukałam inspiracji na Pinie i teraz chcę dalej zapuszczać A jaka masz teraz dlugosc? Gdzie mozna zobaczyc aktualne foto? :-)Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka Zapisane Stycznia 19, 2018, 00:01Odpowiedź #10 Klasyczną, choć końcówki do podcięcia. Poczekam aż zima minie i dopiero podetnę, bo nie są zniszczone, tylko cienkie. Namówię jutro kogoś, żeby mi zrobił zdjęcie i zaktualizuję Byłam na etapie, że "takie długie włosy wyglądają fajnie tylko falowane". Ale weszłam na Pina i zmieniłam zdanie. Teraz mam za to to ta wcierka, co w linku? Bo jak warto, to jutro spróbuję kupić. Na razie zaczęłam psikać aloesem z mieszanką ziół pod nazwą Aloe First. Teściowa poleciła Zapisane Stycznia 19, 2018, 08:17Odpowiedź #11 Tak, ta. Ja teraz ja wykanczam, psikam nieregularnie, ale cos tam musi dzialac. Mam przerwe od konia, to akurat wykoncze ten psikacz. :-P Kolejnego chyba nie wezme, moze cos innego zamowie do z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka Zapisane Stycznia 19, 2018, 09:36Odpowiedź #12 u mnie czeka banfi. myślałam, że wykończę jantar przed wyjazdem, a go jeszcze zostało na jakieś 3-4 użycia, ze sobą nie chcę brać i przywoizić pustą butelkę, bo mam w tej z dziubkiem. musi poczekać do lutego i starczy na dłuuuugo, bo ma 250ml Zapisane Stycznia 19, 2018, 17:16Odpowiedź #13 Można wiedzieć skąd zamawiałaś? Pierwszy raz będziesz testować czy już miałaś tą wcierkę?Mi z koniem nawet dobrze - przyzwyczaiłam się do zapachu i uczucia szczypania po nałożeniu, ale nie chcę, żeby skóra się zbyt przyzwyczaiła - stąd moja chwilowa przerwa w smarowaniu Zapisane Stycznia 19, 2018, 17:56Odpowiedź #14 kupiłam stacjonarnie w napięknewłosy, to sklep Agnieszki od wwwlosy i z włosingu, ale ma też internetowy, wcierka robi szał na grupie, a nie jest droga - 20zł za 250ml, u mnie to 5-6 kuracji po 3 tygodnie (wcieram 3 tygodnie i tydzień przerwy) Zapisane Stycznia 20, 2018, 19:54Odpowiedź #15 Dałam mojej znajomej Banfi Lady, ale podobno cudów nie robi...Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Zapisane I'm doing Science and I'm still feel FANTASTIC and I'm still you're dying I'll be still when you're dead I will be still ALIVE Lutego 10, 2018, 20:45Odpowiedź #16 Jak wyglada podstawowa wersja Banfi? Moglby ktos pokazac? Zastanawiam sie nad kupnem w zamian za masc konska...Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka Zapisane Lutego 10, 2018, 21:01Odpowiedź #17 Jak wyglada podstawowa wersja Banfi? Moglby ktos pokazac? Zastanawiam sie nad kupnem w zamian za masc konska...Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu TapatalkaWysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka Zapisane Lutego 11, 2018, 18:15Odpowiedź #18 Jak wyglada podstawowa wersja Banfi? Moglby ktos pokazac? Zastanawiam sie nad kupnem w zamian za masc konska...Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu TapatalkaO, tak Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka Zapisane Lutego 11, 2018, 18:49Odpowiedź #19 Dzieki, chyba sie skusze skoro w B-stoku mozna kupic stacjonarnie Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka Zapisane Lutego 11, 2018, 20:34Odpowiedź #20 Dzieki, chyba sie skusze skoro w B-stoku mozna kupic stacjonarnie Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu TapatalkaMożna, u mnie na wyspie Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka Zapisane Lutego 12, 2018, 08:02Odpowiedź #21 No wieeem wlasnie! )Wysłane z mojego PSP3530DUO przy użyciu Tapatalka Zapisane Lutego 12, 2018, 08:25Odpowiedź #22 od razu mówię, że śmierdzi chrzanem, ale zapach się nie utrzymuje (przynajmniej u mnie) Zapisane Lutego 12, 2018, 09:03Odpowiedź #23 Zapisane Lutego 12, 2018, 16:42Odpowiedź #24 Bardziej to capi musztarda chrzanowa, ale po 2 godzinach się ułatwia Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka Zapisane Drukuj Strony: 1 2 Do góry GoodHairDay - Nowe forum o pielęgnacji włosów / Produkty i półprodukty / Produkty / Wcierki, suplemety i płukanki / Wcierki na porost włosów - nowości Related Topics Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość wcierki AnnaZaczęty przez Ilyria Wcierki, suplemety i płukanki 7 Odpowiedzi 5238 Wyświetleń Stycznia 23, 2015, 16:01 wysłana przez Pacyffka Nowości kinowe - polecamy i odradzamyZaczęty przez Waleria « 1 2 ... 31 32 » Muzyka/ Kino /Telewizja 791 Odpowiedzi 163690 Wyświetleń Marca 26, 2017, 22:07 wysłana przez Asmena NOWOŚCI KOSMETYCZNE!Zaczęty przez Victrola « 1 2 ... 47 48 » Produkty 1189 Odpowiedzi 256748 Wyświetleń Kwietnia 01, 2021, 12:26 wysłana przez ewewe Suplementy na porost - stwórzmy ranking!Zaczęty przez Liskowelove Zapuszczanie włosów 11 Odpowiedzi 7123 Wyświetleń Lipca 03, 2015, 13:17 wysłana przez kasia-blondi Najlepsze olejki na porostZaczęty przez Emilka « 1 2 » Olejowanie 37 Odpowiedzi 18380 Wyświetleń Listopada 08, 2017, 13:20 wysłana przez sandra29 Polecane posty Dziewczyny, co polecacie na porost włosów? Włosy mam ogólnie zdrowe, tylko chciałabym pomóc trochę czasu żeby były dłuższe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Ostatnio w akcie desperacji i złego humoru ścięłam włosy, więc doskonale Ciebie rozumiem! Od trzech miesięcy (wtedy dokonałam tej okropnej zbrodni na moich włosach..) używam wcierki Banfi, tej klasycznej i olejek Sesa. Przyznam, że już widzę efekty, tylko trzeba być konsekwentnym i robić to regularnie Mam peeeełno baby hair, nie mogę nad nimi zapanować. Od oleju włosy są idealnie dociążone (mam cienkie i średnioporowate, więc sporo walczyłam o gładkie, proste włosy). Zatem z całego serca polecam Banfi. Dobrze używając wcierki robić sobie od czasu do czasu peeling skóry głowy. Ja używam szamponu enzymatycznego z Anwen, kawowego. Nawet mój chłopak zaczął używać ze mną wcierek, odkąd zobaczył jak moje włosy szaleją - to potwierdza, że chyba serio warto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dziewczyny! Wcierki, odżywki i inne preparaty są świetne, ale... To tylko leczenie objawów, a nie rozwiązywanie problemu, który często leży znacznie głębiej. Jeżeli zauważacie u siebie problem z włosami, gdzie np. nadmiernie wypadają koniecznie należy skonsultować się ze specjalistą trychologiem! Często to nie tylko niewłaściwa pielęgnacja, a np. problemy hormonalne! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dnia o 17:56, carole007 napisał: Ostatnio w akcie desperacji i złego humoru ścięłam włosy, więc doskonale Ciebie rozumiem! Od trzech miesięcy (wtedy dokonałam tej okropnej zbrodni na moich włosach..) używam wcierki Banfi, tej klasycznej i olejek Sesa. Przyznam, że już widzę efekty, tylko trzeba być konsekwentnym i robić to regularnie Mam peeeełno baby hair, nie mogę nad nimi zapanować. Od oleju włosy są idealnie dociążone (mam cienkie i średnioporowate, więc sporo walczyłam o gładkie, proste włosy). Zatem z całego serca polecam Banfi. Dobrze używając wcierki robić sobie od czasu do czasu peeling skóry głowy. Ja używam szamponu enzymatycznego z Anwen, kawowego. Nawet mój chłopak zaczął używać ze mną wcierek, odkąd zobaczył jak moje włosy szaleją - to potwierdza, że chyba serio warto. Ja chciałam skrócić włosy o 5 cm, a fryzjerka skróciła o jakieś 15 cm. Nie mogę się przyzwyczaić. Z włosów do pasa zrobiły się do łopatek Ile Ci urosły? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach moje włosy były w fatalnym stanie. nie dość, że wolno rosły to jeszcze było ich mało, a miejscami wręcz miałam łyse placki. niestety szampony, odżywki, czy oleje nie pomogły. zdecydowałam się na leczenie wypadania włosów, które podjełam w klinice vesuna z krakowa. mezoterapia igłowa okazała się strzałem w 10. na efekty musiałam nieco poczekać, przez wzrost fazy włosa, ale było warto. włosów przybyło i to jakich, stały się grubsze, mają ładny kolor. z własnych doświadczeń polecam tą metodę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Mnie na porost włosów pomogło serum z HairMedic. Trochę kosztowało, ale dla takich efektów było warto. Zmieniłam dietę, staram się mniej stresować i wysypiać. Zwracam też większą uwagę na skład kosmetyków do włosów sięgając po te z naturalnym składem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Mezoteraoia na skórę głowy! Plus wcierki, peeling skóry głowy. Naprawdę polecam. Najpierw przestały mi wypadać, a potem pojawiły się małe bejbiczki!!! Mezo robiłam w Estetice na slawkowskiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Mi na porost włosów pomogła wcierka z linii trychologicznej włoskiej formy Rebitalia. Są różne kolory, które mają inne właściwości. Najpierw używałam fioletowej na oczyszczenie skóry głowy i odblokowanie mieszków włosowych. Następnie przeszłam na czerwoną, która stymuluje intensywny porost włosów. Po trzymiesięcznej kuracji tymi produktami pojawiło się u mnie bardzo dużo baby hair, a włosy są mocniejsze i mają większą objętość, są takie odbite u nasady. Te wcierki są ciężko dostępne, ja kupuję je stacjonarnie w salonie Headstyler w Olsztynie, ale wiem, że mają tez sklep internetowy, możesz spróbować zadzwonić i dowiedzieć się czy sprzedają internetowo pooolecam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony Zaloguj się Posiadasz własne konto? Użyj go! Zaloguj się

wcierki na wypadanie włosów forum